poniedziałek, 17 listopada 2008

Warsztat po raz drugi 3.11.2008 (regenracja tylnego mostu + lift)

Przy okazji wizyty na kawowej pojechałem sobie w odwiedziny do Chimka, który pracuje w jednym z serwisów Land Rovera w okolicach Poznania. SST czyli Serwis Samochodów Terenowych mieści się w Długiej Goślinie, jest to miejsce o tyle magiczne, że właścicielem jest anglik, który pracował w Anglii dla LR a od 10 lat mieszka w Polsce i naprawia samochody tej właśnie marki.

Z wizyty kawowej zrobiła się wizyta serwisowa bo okazało się że jest ogromna dziura w kapie tylnego mostu. Auto zostało w serwisie, a cała operacja trwała prawie dwa tygodnie. Troszkę na moja prośbę bo chciałem, żeby kapa była cała nowa, więc trzeba było ją ściągnąć, a do tego zażyczyłem sobie lift zawieszenia. Auto odebrałem 17 listopada z listą zrobionych rzeczy:
  • Łożyska tylna oś 4szt
  • Sierżant tylnego mostu
  • Gumy tylnych wahaczy
  • Simering flanszy 2szt (przód + tył dyfer)
  • Uszczelniacze mostu tylnego (komplet)
  • Regeneracja zacisków tylnych z wymianą uszczelniaczy
  • Spawanie, piaskowanie + kapa mostu
  • Malowanie mostu (farba okrętową)
  • Amortyzatory (przód + tył) ProComp +2" E9000
  • Sprzężyny HD +100kg Bermach Bluespring +2" (przód + tył)
  • Wymiana płynu chłodniczego
  •  
Przed liftem

 PRZEBIEG 249 700km 




Po lifcie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz