poniedziałek, 9 lutego 2009

Tuning zawieszenia (EVO KIT) - 9.02.2009

Wahacze przednie
Auto ma już zrobiony lift, wymienione opony ale jeszcze czegoś brakowało. Auto miałem wrażenie, że jest spięte, tak jak by ktoś zawieszenie ściągną gumą. Prowadzenie było w normie, ale coś się działo nie tak jak bym chciał. Poszukując po sklepach i forach co można jeszcze usprawnić natrafiłem na wahacze o zmienionym kącie, który kompensuje kąty wahaczy po zamontowaniu liftu +2". W moim przypadku zmiana miała 3" ponieważ SunSeeker miał obniżone zawieszenie ze względu na użytkowanie po niemieckich autostradach. 


Wahacze tylne
 Po dłuższych poszukiwaniach trafiłem na firmę DADAR 4x4, która robiła ciekawe wyposażenie do LR. Jako zakup kontrolowany wynegocjowałem zniżki na produkty, które i tak były już w atrakcyjnych cenach. Np. osłona przednich drążków po 350zł z wysyłką, korzystając z tej okazji zamówiłem też wahacze HD ze zmieniona geometrią. Tył po 500zł (para), przód po 900zł (para) do tego tylne obniżone mocowania amortyzatorów i do tego dostałem GRATIS przednie wieżyczki obniżone. Do całości został zakupiony zestaw gumek z pliuretanu zwanych potocznie polibushami. Produkt ponoć dość przyzwoity BrtiParta, cena też miła o kompletny zestaw jedyne 350zł.

Dzięki nowym gumą montaż przebiegał bardzo sprawnie. Po zamontowaniu wahaczy i opuszczeniu auta wszytko wyglądało bez zmian. Więc jest dobrze, podnosimy go jeszcze raz żeby zobaczyć co się zmieniło. Pierwsze zdziwienie, że koła jakoś tak dłużej trzymają się ziemi, drugie to fakt, że zawieszenie na podnośniku opuszcza się swobodnie i mosty jakby zwisały swobodnie, wahacze zaś nie naginają zaś w podejrzany sposób gum mocujący wahacz z ramą. Jak się okazuje wahacze są też o około 5mm dłuższe czyli kompensują zmianę długości wahacza po jego oddaleniu od ramy.
Pierwszy test drive zaliczony bardzo pozytynie. Auto stało się płynniejsze, mniej spięte na asfalcie. W terenie zaś pięknie kola się kleją podłoża i lepiej działają na wykrzyżach. Zabrakło mi chwili czasu na montaż obniżonych mocowań amortyzatorów, co zostało do zrobienia na później, a już taka poprawa.

Dyslokator tylny
W związku z planowanym zwiększeniem zdolności terenowych został założony projekt DYSLOKATOR, ponieważ rynek miał drogie tylko produkty ) około 250zł para, postanowiłem tą część samemu zaprojektować i dać ślusarzowi do wykonania. Prościej było powiedzieć niż znaleźć kogoś kto się chciał tego podjąć. Ale udało się przez kolegę znaleźć firmę, która wycięła, pospawała i ocynkowała całość. Ja już miałem otrzymać gotowy produkt. Wszystko jednak trwało bardzo długo, a przynajmniej dłużej niż planowałem.