czwartek, 12 maja 2011

Warsztat 12.05.2011 (zaciski i panhard)

Po długiej przerwie serwisowej dzięki jeżdżeniu służbowym autem wracam na tor napraw. Disco w związku ze ściąganiem i zbliżającym się terminem przeglądu pojechało do Długiej Gośliny. Zmiana oleju w silniku, filtrów oleju i powietrza i paliwa. Do tego wymiana gum w panhardzie, bo znowu pojawiły się znane już wibracje. Jeszcze kwestia ściągania pozostała do wyjaśnienia. Na test drive nie miało mocnych tendencji ale postanowili sprawdzić co się dzieje. Po demontażu przednich kół było wszystko jasne bo w prawym zacisku skończyły się klocki. Jednak problem był większy niż tylko wymiana. Tłoczki się zapiekły i to one powodowały ściąganie. Klocek zostawał przy tarczy i ściągało.

Ze względu na brak nowych tłoczków, zamontowane zostały nowe zaciski, które zamówiłem już trochę wcześniej. Po podliczeniu wyszło to nawet na plus finansowy. Zacisk sztuka to koszt 480zł (Lucas), czas montażu z odpowietrzeniem 1h (oba) czyli koszt 1000zł. W przypadku regeneracji to 8x40zł tłoczki (rdzewne) lub około 500zł komplet (Inox-ów). Plus 2 zestawy uszczelniaczy po kolejne 100zł za sztukę. Do tego jeszcze około 3-4 godzin pracy przy regeneracji. Wyszło by tylko 200zł mniej, o ile by nie było problemów. Do kompletu jeszcze zestaw nowych klocków na przód i tył... Teraz nawet zaczęły się blokować przednie koła i to na suchym asfalcie. Wcześniej były spowalniacze, teraz są hamulce.

1 komentarz: